Na tarczy wrócili ze Szczecinka piłkarze wałeckiego Orła. W środę 31 sierpnia 2022 roku podopieczni Marcina Łyjaka przegrali z tamtejszym MKP 5-3 (2-1). Wałczanie zaprezentowali się nieźle w ofensywie, ale gra obronna całego zespołu – zwłaszcza bocznych obrońców – pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Gospodarze grali szeroko i zadziwiająco łatwo przedostawali się w okolice pola karnego Orła, gdzie Wesołowskiemu i Hermanowiczowi w pierwszej połowie, a w drugiej Trzmielowi trudno było zablokować uderzenia piłkarzy MKP. To, że wałczanie nie przegrali o wiele wyżej, zawdzięczają wyłącznie Odolczykowi, któremu można wytknąć mały błąd, kiedy przepuścił strzał w krótki róg, ale przy pozostałych golach (w tym dwóch z rzutów karnych) nie miał nic do powiedzenia. Bramkarz Orła obronił wiele strzałów, po których miejscowi kibice widzieli już piłkę w siatce…
W pierwszej połowie goście przegrywali 0-2, by krótko przed przerwą za sprawą Steciaka, który strzałem z woleja wykorzystał dośrodkowanie Popiołka z rzutu rożnego, strzelić kontaktową bramkę. Krótko po zmianie stron miejscowi strzelili trzecią bramkę, ale goście znów zmniejszyli dystans po trafieniu Mularczyka, który strzałem głową trafił do siatki po niezbyt pewnej interwencji bramkarza MKP. Miejscowi rozstrzygnęli jednak mecz, strzelając dwa kolejne gole, a piłkarzom Orła udało się już tylko zmniejszyć rozmiary porażki po trafieniu Tomczaka, który trafił do siatki, wykorzystując nieporadność środkowych obrońców MKP.
