Młodzież wałeckiej Korony mimo wakacyjnej przerwy nie próżnuje. Miniony weekend spędziła aktywnie, występując bardzo udanie na międzynarodowym turnieju w Czechach.
Wałecka Korona w sześcioosobowym składzie wybrała się do Czech na międzynarodowy turniej w Prostejovie. Oprócz reprezentantów gospodarczy, boksowały tam także ekipy z Austrii, Niemiec, Słowacji, Węgier i Polski. Na tle tego międzynarodowego towarzystwa nadspodziewanie dobrze mimo wakacji spisali się młodzi wałczanie, którzy wygrali aż siedem pojedynków. Najlepiej spisała się Oliwia Jakubczyk, który wygrała 2 walki: pierwszą z gospodynią, brązową medalistką ubiegłorocznych Mistrzostw Europy, a drugą z reprezentantką Słowacji. Swoje walki wygrały także Joanna Szlędak z rywalką z Czech i Oliwia Araszewska ze Słowaczką.
Dobrą formę w czeskim ringu pokazały nie tylko panie. Zwycięstwa odnosili również panowie. Grzegorz Żmuda zasmucił miejscową publikę pokonując miejscową gwiazdę, zawodnika mającego już kilkadziesiąt walk na swoim koncie. Patryk Chachler i Oliwier Araszewski pokonali z kolei reprezentantów Słowacji.
- Bardzo dziękujemy za wsparcie Powiatowi Wałeckiemu oraz władzom Miasta Wałcz i Gminy Wałcz, dzięki którym nasza młodzież w większym niż zazwyczaj składzie mogła zdobywać doświadczenie na międzynarodowych ringach – mówi prezes i trener Korony Łukasz Butryński. – Takie wsparcie w obecnych czasach jest na pewno dość kosztowne, a więc ta hojność szczególnie zasługuje na podkreślenie. Mimo wakacji i braku specjalnych przygotowań do tego turnieju nasi podopieczni znakomicie reprezentowali Polskę, zdobywając złote medale. Teraz do końca lipca zawodnicy mają czas na zasłużony odpoczynek, ale od sierpnia znów czeka ich ciężka praca i przygotowania do tak ważnych imprez, jak Mistrzostwa Europy kadetek czy Mistrzostwa Świata. oprac. tc