Policjanci Ogniwa Patrolowo- Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zatrzymali 56-letniego kierowcę, który nie dość, że prowadził auto wbrew sądowemu zakazowi dożywotniego prowadzenia pojazdów, to jeszcze był nietrzeźwy. Wsiadając „za kółko” mężczyzna jednocześnie popełnił dwa przestępstwa. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Wałczu trafił na trzy miesiące do aresztu.
Do zdarzenia doszło w nocy 3 marca około godziny 00.15 na terenie Wałcza. Policjanci patrolujący miasto zauważyli Opla Corsa, który wzbudził ich podejrzenia, ponieważ kierowca jechał środkiem jezdni, przekraczał dozwoloną prędkość i najeżdżał na pobocze.
W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Dobiegający od kierowcy zapach alkoholu i bełkotliwa mowa świadczyły o jego nietrzeźwości. Badanie potwierdziło te podejrzenia. Okazało się, że 56-latek kierował autem, mając w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
Przyznał on policjantom, że po drodze wypił 8 piw. Mieszkaniec powiatu nakielskiego jechał z Bydgoszczy do powiatu białogardzkiego. Sprawdzenie w policyjnym systemie informatycznym danych osobowych 56-letniego kierowcy przyniosło zaskakujący efekt. Okazało się, że mężczyzna prowadził Opla mając na koncie sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów dożywotnio.
Wsiadając „za kółko” mężczyzna jednocześnie popełnił dwa przestępstwa: prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym i złamał zakaz sądowy. 56-latek usłyszał zarzuty i postanowieniem sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
Prowadzenie samochodu pomimo prawomocnego zakazu stanowi przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Oprac. far
