Na stronie Urzędu Miasta Wałcz znalazła się informacja o likwidacji kilku placów zabaw. Spotkało się to z ostrym sprzeciwem zarówno mieszkańców, jak i części radnych.
Afera wokół placów zabaw wybuchła dość niespodziewanie. Radny Piotr Romanowski znalazł na facebooku wpis jednego z mieszkańców Wałcza, który domagał się reakcji burmistrzów na nieprawdziwe informacje. Radny P. Romanowski pisał: „W związku z tym, że na niektórych grupach i forach są zamieszczane kłamliwe, wprowadzające w błąd i niepotrzebnie podnoszące negatywne emocje posty w sprawie rzekomo podjętej przez Radę Miasta Wałcz uchwały o likwidacji placów zabaw, zamieszczam załącznik do uchwały, dotyczącej zmian w budżecie Miasta. Pokazuję również kłamliwy wpis. Liczę na to że burmistrz Maciej Żebrowski Adam Biernacki również zajmie stanowisko w tym temacie”.
Na ostatniej sesji na wniosek radnego Krzysztofa Piotrowskiego przesunięto kwotę 150 tysięcy złotych z przeznaczeniem na remont placów zabaw. O likwidacji jakiegokolwiek placu nie było mowy.
– Komunikat jednak poszedł taki, że to Rada Miasta likwiduje place zabaw – mówi radna Anna Korzeniewska. – Prosiłam burmistrza, żeby zareagował i na stronie zamieścił informację. I taka informacja się pojawiła, wywołując spory szok. W informacji było jasno napisane, że decyzją burmistrza kilka placów zabaw jest przeznaczonych do likwidacji. Nie mieliśmy o tym pojęcia i nie było to z Radą konsultowane. Osobiście jestem przeciwna takiemu rozwiązaniu.
***
W komunikacie na stronie miasta zostało wyszczególnione, które place zabaw będą zlikwidowane: przy ul. Witosa (w pobliżu zlokalizowany jest plac zabaw przy ul. Obrońców Westerplatte); Poniatowskiego 18a (w pobliżu zlokalizowany jest plac zabaw przy ul. Poniatowskiego 8 -10, przy Szkole Podstawowej nr 1 „Kornelówka”); Wojska Polskiego „Agroma” (w pobliżu zlokalizowany jest nowy plac zabaw przy al. 1000-lecia 2c-2d oraz plac zabaw WSM przy ul. Chełmińskiej); Zatorze I (w pobliżu zlokalizowany jest nowy plac zabaw przy ul. Zaułek Chełmiński, Zatorze II oraz plac zabaw WSM przy ul. Chełmińskiej); piaskownica przy al. 1000-lecia ABCD (w pobliżu jest zlokalizowany plac zabaw przy al. 1000-lecia 2c-2d oraz 1 Maja / Kościuszki – w tym miejscu powstanie skwer (w pobliżu jest zlokalizowany nowy plac zabaw przy ul. Werneńskiej oraz w Szkole Podstawowej nr 4) .
– Burmistrz zdecydował o likwidacji placów zabaw – mówi radny Piotr Romanowski. – Pewnie kilka z nich nadawało się do remontu, ale żeby od razu likwidacja? Stanowczo jestem przeciwny tej decyzji. Jako radny radny Rady Miasta Wałcz nie otrzymałem żadnej informacji o planowanych przez burmistrza likwidacjach placów zabaw. Byłem i jestem przeciwko takim destrukcyjnym działaniom burmistrza. Na ostatniej sesji Rady Miasta Wałcz głosowałem ZA przesunięciem środków w budżecie właśnie na remont placów zabaw. Z taką inicjatywą wystąpił radny Krzysztof Piotrowski, to była bardzo dobra decyzja. Śmiem twierdzić, że większość radnych uważa podobnie, jak ja. Przecież wielu mieszkańców walczyło o te place zabaw dla dzieci, a teraz to zostało zniszczone! Nasze, czyli podatników, pieniądze, i to duże, zostały w tej chwili zniweczone i zmarnowane.
– W poniedziałek 2 sierpnia spotkaliśmy się z wiceburmistrzem – mówi radna A. Korzeniewska. – Byłam ja, Piotr Romanowski i Tadeusz Gnojewski. Wiceburmistrz tłumaczył, że o likwidacji zdecydowano po kontroli, jaką przeprowadzono na placach zabaw. Było to niezbyt przekonujące. Poprosiliśmy o ksero protokołu z kontroli i go nie dostaliśmy. Burmistrz obiecał przesłać go po godzinie na maila, ale godzina minęła i nic nie doszło. Mam poważne obawy, że ten protokół nie istniał i teraz jest tworzony. Radni zapewniają, że temat placów zabaw będzie poruszony na najbliższej nadzwyczajnej sesji, która odbędzie się 4 sierpnia.
***
Wiceburmistrz Adam Biernacki przesłał na piśmie wyjaśnienie decyzji o likwidacji placów zabaw.
„1. Dlaczego zapadła decyzja o likwidacji placów zabaw? – Po dokonaniu przeglądów siłowni i placów zabaw stwierdzono cały szereg nieprawidłowości, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci. Jeśli plac zabaw nie spełnia normy, należy dołożyć wszelkich starań (środków finansowych), by te normy były spełnione.
2. Ile placów będzie zlikwidowanych? – Do likwidacji zostało przeznaczonych ostatecznie 5 placów zabaw, w których stwierdzono znaczne nieprawidłowości. Nie jest to jednak decyzja, która jest nieodwracalna – jeśli sytuacja finansowa się poprawi – w przyszłości nadal istnieje możliwość dostosowania ich do obecnych wymogów bezpieczeństwa oraz postawienia w tych miejscach nowych urządzeń.
3. Czy problemem są tylko pieniądze na naprawę lub odnowienie placów zabaw? – Realnie potrzebne byłyby środki w wysokości 250 000 zł, by dostosować place do obowiązujących norm. Ze środków w wysokości 150 000 zł, przyznanych przez Radę Miasta na modernizację placów zabaw, już w ubiegłym tygodniu zleciliśmy do Zakładu Gospodarki Komunalnej prace na łączną sumę ok. 120 000 zł. Pozostała kwota również zostanie wydatkowana na ten cel. Warto jednak zauważyć, że niektóre z likwidowanych placów zabaw składały się z jednej atrakcji – np. piaskownicy. Ogradzanie jej to wysoki koszt, a przecież obok istnieje duży i świetnie doposażony plac zabaw.
4. Gdyby chcieć przywrócić zaplanowane do likwidacji place zabaw do stanu użyteczności, to o jakich pieniądzach może być mowa?– Liczyliśmy na wspomnianą wcześniej kwotę 250 000 zł, mamy nadzieję, że różnicę w otrzymanej od wnioskowanej kwoty uda się wygospodarować w najbliższym czasie – czy to ze środków własnych gminy, czy też ze środków zewnętrznych”.